Nie bez przyczyny powiadają, że życie w zgodzie z naturą to życie spokojne i harmonijne. Przyroda jest dla nas wszystkich miejscem wyjątkowym, przestrzenią, która daje nam wolność.
Jeszcze nie tak dawno temu dzieci połowę swojego dzieciństwa spędzały na dworze. Przebywanie na łonie natury było czymś naturalnym. Najgorszą karą był zakaz wychodzenia na dwór. Najlepsza zabawa czekała na zewnątrz, a w domu była nuda. Nikt wtedy nie wyobrażał sobie nawet, że przyjdzie taki czas, kiedy dzieci nie będą chciały lub nie będą mogły wychodzić z domu. Wraz z rozwojem technologii, która jest wielkim dobrem jeśli korzystamy z niej w sposób zrównoważony, przyszedł poważny problem – uciekanie w świat on-line i dzieci i dorosłych.
Deficyt kontaktu z naturą to dziś powszechne zjawisko na skalę globalną. Dzieci wolą spędzać czas w domu, zamiast wyjść na dwór. Dlaczego tak się dzieje? Przyczyn może być wiele: codzienny pęd, brak czasu na wyjście z domu, częste oferowanie małym dzieciom ekranów by zjadły, by były cicho, by mieć spokój. Jednak musimy mieć świadomość, dlaczego przebywanie pośród przyrody jest dziś niezbędne naszym dzieciom.
Badania potwierdzają, iż większość dysfunkcji rozwojowych takich jak: alergie, ADHD, skłonność do nadwagi, depresji, krótkowzroczność, a nawet specyficzne trudności w uczeniu się może mieć swoje źródło w bardzo ograniczonym lub zupełnym braku kontaktu z naturą. Na przestrzeni ostatnich dekad ilość dysfunkcji rozwojowych szybko rośnie.
Natura jest niezbędna do prawidłowego rozwoju psychofizycznego, stanowi antidotum na współczesne problemy świata. Otoczenie przyrody pozwala wypocząć, odstresować się, ukoić nerwy. Dziecko najlepiej uczy się poprzez działanie, wtedy buduje swoje doświadczenie, tworzy się inteligencja naturalna. Zmysłowe, praktyczne zdobywanie informacji na temat otaczającego świata, jest nieporównywalnie wartościowsze niż poprzez elektroniczne urządzenia. Chociaż niewątpliwie można znaleźć wiele cennych gier, aplikacji czy informacji w sieci, które inspirują, by wyjść z domu i pobyć wśród zieleni.
Przyroda stymuluje wszystkie zmysły. To prawdziwa uczta dla ludzkiego mózgu – natura udostępnia nam nieograniczoną ilość obrazów, dźwięków, zapachów, smaków i struktur, co jest cudowną terapią sensoryczną. Dzieci, które przebywają na dworze, pośród natury, mają lepszą odporność i są silniejsze fizycznie. Relaksujące otoczenie zieleni sprzyja odczuwaniu pozytywnych emocji, a to prowadzi do produkcji komórek odpowiedzialnych za odporność. Ruch na świeżym powietrzu jest potrzebny do prawidłowego rozwoju kości, mięśni i stawów. Zabawa w plenerze zwiększa wytrzymałość młodego organizmu, dotlenia organy i pobudza krążenie. Aktywność, to także prawidłowy rozwój układu nerwowego, motoryki i koordynacji ruchowej.
Zabawa wśród dzikiej przyrody bazuje na częściach naturalnych – patykach, kamieniach, kwiatach, piasku, liściach. Niezdefiniowane elementy otwierają wyobraźnie na autorską zabawę, pobudzają twórcze myślenie i kreatywność. Im częściej dzieci spędzają czas w naturze, tym bardziej pielęgnują zaciekawienie światem oraz głęboki szacunek do niego. Naturalne zabawy w plenerze rozwijają umiejętność rozwiązywania problemów, podejmowania decyzji. Maluch, który ma kontakt z naturą zadaje pytania, eksperymentuje, zastanawia się, obserwuje. Zyskuje umiejętność rozwiązywania problemów, podejmowania szybkich decyzji i ponoszenia konsekwencji. Przyroda pomaga ćwiczyć się w rozpoznawaniu niebezpieczeństwa i szacowaniu ryzyka, ocenie sytuacji i świadomości zagrożeń. Przebywanie pośród dzikiej zieleni to także bezcenne ćwiczenie na koncentrację dla naszych przebodźcowanych dzieci. Ponadto stały kontakt z przyrodą zmniejsza w organizmie obecność kortyzolu hormonu stresu, który bardzo negatywnie wpływa na rozwój psychiczny człowieka. Kiedy będzie go mniej, dzieci będą lepiej radziły sobie z problemami i staną się odporniejsze na sytuacje, które wywołują stres. Co więcej, spędzanie regularnie czasu na świeżym powietrzu sprawia, że dzieci lepiej kontrolują negatywne emocje, agresję, są życzliwsze, akceptują błędy innych i własne oraz są bardziej empatyczne. Obserwowanie przyrody i uczestniczenie w jej życiu sprzyja praktykowaniu uważności, wytwarza bardzo zdrową wieź z planetą, na której żyjemy. Szacunek dla przyrody nie bierze się z telewizji, pochodzi z dziecięcego zachwytu nad otaczającym światem. Przebywanie na łonie natury uświadamia bowiem dzieciom, że jesteśmy zależni od całego ekosystemu, jesteśmy jego częścią i mamy obowiązek o niego dbać.
Aby dzieci korzystały z tego dobrodziejstwa natury, to my dorośli musimy zaszczepić w nich tę pasję, a później pozwolić im na dalsze samodzielne jej odkrywanie i korzystanie z jej dobrodziejstwa.
Możemy to zrobić w prosty sposób:
-opowiedzmy dzieciom o swoich „dzikich miejscach z dzieciństwa”,
-obserwujmy razem ptaki, motyle, jeże i inne stworzenia, które żyją w naszym otoczeniu,
-czytajmy na dworze, skorzystajmy z książek przyrodniczych – dzieci będą miały punkt odniesienia do tego, co je otacza – nauczą się identyfikować i nazywać rośliny, zwierzęta czy zjawiska atmosferyczne,
-w ogródku, czy podczas spaceru w lesie poszukajmy śladów zwierząt,
-wybudujmy wspólnie zamek z piasku, szałas, w zimie igloo, ulepmy bałwana,
-wybierzmy się wspólnie na ryby, grzyby,
-pozwólmy dzieciom doświadczyć spaceru w deszczu, chodzenia po rosie, zabawy błotem, skakania po kałużach czy sturlania się z górki po trawie,
-posadźmy wspólnie truskawki w ogródku, posiejmy pietruszkę, szczypiorek, marchewkę, możemy to zrobić nawet w doniczce na parapecie,
-pobawmy się w kwiaciarnię czy w sklep, po uprzedniej wizycie na łące czy w ogrodzie.
-obserwujmy razem obłoki na niebie, a w nocy spadające gwiazdy/perseidy.
Pamiętajmy, że te wszystkie na pozór proste zabawy w kontakcie z naturą mają nieocenione właściwości terapeutyczne dla naszych pociech. I co najważniejsze są dostępne za darmo!
Opracowała: mgr Aneta Płaczek, pedagog, logopeda
Bibliografia:
- Louv, Ostatnie dziecko lasu
- Louv, Witamina N