„Nie ma się czego bać…” czyli o występowaniu lęku u dzieci

Bardzo często dorośli wypowiadają to zdanie w stosunku do dzieci, które sygnalizują swój lęk w określonych sytuacjach. Jednak czy te słowa są wspierające dla dziecka w danej chwili?

Zgodnie z definicją, lęk jest to stan psychiczny związany z poczuciem zagrożenia w odpowiedzi na bodziec wewnętrzny lub zewnętrzny. Lęk może być reakcją na niebezpieczeństwo tylko wyobrażone, które mogłoby wystąpić – nawet na niebezpieczeństwo zupełnie nierealne.

Dzieci poznają świat, dopiero uczą się go, ich system nerwowy rozwija się, poznaje emocje, uczy się rozpoznawać je, a także odczytywać sygnały płynące z ciała na skutek emocji. Dlatego też dzieci mogą bać się nie tylko realnych zagrożeń, ale także tego co dla dorosłych może być irracjonalne. Powody lęku u dzieci są dla nich ważne, ale również trudne. Z tego też względu powierzają ten niepokój rodzicom, osobom dorosłym. Robią to z zaufania do osób starszych, licząc na wsparcie i pomoc w poradzeniu sobie z tymi emocjami.

Lęk u dzieci może przejawiać się poprzez różnego rodzaju zachowania, które rodzic może odbierać jako celowe negatywne zachowanie dziecka.

Lęk może objawiać się w postaci:

-wybuchów złości,

-nadmiernej frustracji (zwłaszcza w sytuacji, kiedy dziecko czuje się zagrożone),

-buntu przed wykonywaniem określonych zadań,

-usilnej potrzebie bycia blisko osób, które zapewniają bezpieczeństwo,

-szukania u innych pewności (zadawanie tych samych pytań),

-potrzebie nadmiernej kontroli (planowanie, przewidywalność),

-trudności ze skupieniem uwagi,

-dolegliwości somatycznych (bóle brzucha, głowy, nadmierne zmęczenie),

-trudności ze snem (problemy z zasypianiem, niespokojny sen, odmowie spania w samotności).

 

Co można zrobić, aby pomóc dziecku z odczuwanym lękiem?

  • Z pewnością nie możemy zaprzeczać istnienia lęku u dziecka, nie deprecjonujemy emocji odczuwanych przez dziecko. Do odczuwanego lęku podchodzimy z empatią. Starajmy się wysłuchać uważnie dziecka, zachowując powagę i zrozumienie.
  • Nie unikajmy źródła lęku, unikanie nie uczy dziecka, jak radzić sobie z różnymi wyzwaniami, jest raczej sposobem na podtrzymywanie stanu lęku.
  • Pomagajmy dziecku w oswajaniu lęku, metodą małych kroków. Początkowo zacznijmy od rozmów na temat danego lęku: czego się najbardziej obawia, co budzi przerażenie, jak się wtedy czuje. Pomocne przy rozmowie mogą okazać się bajki terapeutyczne, gdzie występuje motyw danego lęku. Z czasem spróbujmy zbliżać się do danego bodźca, który wywołuje lęk u dziecka (oglądanie obrazków, słuchanie dźwięków).
  • Porozmawiajmy wspólnie z dzieckiem o tym, jak może sobie w takich sytuacjach poradzić, co może zrobić, zaproponujmy strategie zachowań, które może podjąć w sytuacji wystąpienia lęku. Jednocześnie zapewniając nasze wsparcie.
  • Pamiętajmy również o tym, że dzieci wzorują się na zachowaniach rodziców, dlatego też mogą naśladować sposoby, którymi posługują się rodzice w sytuacjach lękowych.
  • Rozmowy o emocjach, nauka rozpoznawania i nazywania emocji przez dziecko jest bardzo pomocne w poradzeniu sobie z odczuwanym lękiem.
  • Kluczowe dla dziecka w przezwyciężaniu lęku jest wsparcie, zrozumienie oraz empatia ze strony rodziców.

 

Opracowała:

mgr Justyna Krzysztofek – psycholog