Wybiórcze jedzenie – jak można pomóc „niejadkowi”?

Spożywanie pokarmów to czynność, która towarzyszy człowiekowi od początku życia, to umiejętność, której człowiek uczy się całe życie. Powinna być przyjemnym i bezpiecznym doświadczeniem. Niestety nie zawsze tak jest. Wielu rodziców/opiekunów boryka się na co dzień z trudnościami w przyjmowaniu pokarmów przez dzieci. Jedzenie budzi wśród rodziców dodatkowe emocje, ponieważ jest jedną z tych potrzeb, która musi być zaspokojona przy ich udziale. Każdy pojawiający się problem podczas posiłku wiąże się więc z emocjami zarówno ze strony dziecka, jak i rodzica.

Obserwujemy dzieci, które jedzą tylko kilka, kilkanaście wybranych produktów, np. wyłącznie suchą bułkę na śniadanie, kolację, na obiad tylko makaron bez dodatków, preferują pożywienie o wyrazistym smaku lub określonej konsystencji. W przerwie pomiędzy posiłkami domagają się przekąsek typu chipsy, słodycze. Nie akceptują żadnych proponowanych przez rodzica/opiekuna nowych produktów. Dzieci te odmawiają jedzenia, ponieważ np. brzydko pachnie, źle wygląda, jest za śliskie, za twarde, za gęste. Rodzice tych dzieci często już od okresu niemowlęcego mają kłopoty z rozszerzaniem diety swojego malucha zgodnie z kalendarzem pokarmowym. Dziecięca niechęć do jedzenia może manifestować się na różne sposoby, zauważamy wówczas krztuszenie się, reakcje wymiotne na wybrane produkty, plucie, wyrzucanie jedzenia, zamykanie buzi, płacz, ucieczki. W związku z tym wydłużony zostaje okres karmienia butelką lub papkami, natomiast wprowadzanie nowych produktów do diety jest w znacznym stopniu ograniczone.

Niewątpliwie karmienie dziecka staje się wówczas sytuacją stresującą zarówno dla dziecka, jak i dla jego rodziców. Rodzic często staje się bezradny, szuka sposobu, by za wszelką cenę nakarmić swojego „niejadka”. Pomimo, że rodzic ma dobre intencje, często podejmowane przez niego działania (np. zachęty, nagrody, czasami również zmuszanie do jedzenia), związane z zachęcaniem dziecka do próbowania nowych produktów, bywają nieskuteczne, rzadko kiedy przynoszą pożądany efekt. Rodzice spotykają się także z niezrozumieniem i lekceważeniem problemu niejedzenia u ich dzieci. Ponadto wiedza napływająca do rodzica często sobie przeczy, a wśród przyjaciół i rodziny krąży wiele mitów.

 

Powszechne są bowiem stwierdzenia:

  • Wyrośnie, ty też nie jadłeś i zobacz, teraz jesz warzywa i owoce,
  • Prawda jest taka, że jakby chciał, to by zjadł,
  • Przegłódź go, a sam zacznie jeść,
  • Za moich czasów to było nie do pomyślenia, żeby dziecko tak się zachowywało,
  • Pójdzie do przedszkola to zacznie jeść,
  • Nie wolno bawić się jedzeniem,

 

Najbardziej powszechny mit na temat przyjmowania pokarmów to mówienie rodzicom, że jest to czynność łatwa i instynktowna.

„Większość rodziców zakłada, że karmienie jest prostym i naturalnym aspektem wychowania i opieki nad dzieckiem. Gdy dziecko odmawia spożycia posiłku, nie chce jeść lub żywi się skrajnie ograniczonym zestawem pokarmów, rodzice są zszokowani i jednocześnie przestraszeni” (K. Rowell, J. Mcglothlin).

Dlatego wielu rodziców czuje się winnych, gdy ich dziecko nie chce jeść. Rodzice zastanawiają się i zmartwiają, gdzie popełniają błędy, co robią źle, myślą o sobie, że są po prostu niewystarczająco kompetentni.

Należy jednak obalić ten powszechnie funkcjonujący mit, że jedzenie jest czynnością łatwą i instynktowną. Wiadomo z całą pewnością, że jedzenie to jedna z najbardziej skomplikowanych czynności, w które angażuje się człowiek. Tak naprawdę jest to wiele czynności, do których należą m.in. spostrzeganie pokarmu na talerzu, dotykanie pokarmu, umieszczanie pokarmu w buzi, odczuwanie smaków, zapachów, ssanie, odgryzanie, gryzienie, żucie, połykanie. To także koordynacja z oddychaniem.

Być może, Drodzy Rodzice, u waszego dziecka pojawiła się wybiórczość pokarmowa, czyli „wzorzec jedzenia polegający na konsekwentnym odmawianiu pokarmów, które nie należą do grupy preferowanej przez dziecko, z jednoczesnym chętnym spożywaniem pokarmów preferowanych”. (M.Baj-Lieder)

 

Wybiórczości pokarmowej mogą towarzyszyć specyficzne zachowania dziecka.

Jakie sygnały powinny zatem zaniepokoić rodzica i skłonić go do konsultacji ze specjalistą:

  • niechęć lub utrzymujący się ogromny lęk przed próbowaniem nowych produktów, ograniczony repertuar pokarmów, zwłaszcza warzyw, owoców (akceptowanych jest np. tylko kilkanaście produktów), nieustanne zjadanie tych samych pokarmów,
  • stopniowe wykluczanie kolejnych produktów,
  • niechęć do dotykania jedzenia, wąchania, a nawet patrzenia na jedzenie,
  • krztuszenie się, wypluwanie jedzenia, reagowanie odruchem wymiotnym na widok lub zapach niektórych pokarmów, a nawet na rozmowę o danym produkcie,
  • niechęć do łączenia kilku produktów na jednym talerzu,
  • domaganie się jedzenia pokarmów określonych marek, silne przywiązanie do wyglądu
    i sposobu podania (przywiązanie do marki produktu, opakowania, akceptacja pokarmów tylko w określonym kolorze, odpowiedniej konsystencji np. gładkiej, unikanie grudek, ciągnących konsystencji),
  • panika, płacz, podwyższony niepokój przed i podczas spożywania posiłków, nerwowe zachowania,
  • trudności z pozostaniem przy stole w trakcie posiłku, szybkie nudzenie się podczas jedzenia, porzucanie niedokończonego posiłku,
  • trudności z gryzieniem, żuciem, przetrzymywanie jedzenia w buzi,
  • rezygnacja z posiłków w nieznanym miejscu,
  • silne przywiązanie do pory podawania posiłków,
  • jedzenie zbyt małych porcji,
  • powolne jedzenie – do godziny,
  • brak sygnalizowania głodu,
  • trudności z przybieraniem na wadze, niedobory potwierdzone badaniami.

Warto jednak pamiętać też o tym, że czas w życiu dzieci ze szczególną skłonnością do selektywnego jedzenia, często jest po prostu fazą rozwojową, okresem przejściowym. Między 2 a 5 rokiem życia, dzieci przechodzą bowiem etap neofobii żywieniowej. Maluchy, w tym czasie odmawiają zjedzenia produktów, które wcześniej akceptowały (wszelkie nowości na talerzu wzbudzają lęk). Odrzucają jedzenie, po czym do niego wracają. Ilość spożywanego pokarmu jest dostosowana do wolniejszego tempa wzrastania. U każdego dziecka ten proces przebiega inaczej. Jest to jednak normatywny etap, dzięki któremu dziecko uczy się jakie jest jedzenie. Zaczyna także rozpoznawać, co sprawia mu w danym momencie przyjemność, a czego nie chce.

Dlatego drodzy rodzice, jeżeli problemy z przyjmowaniem pokarmów przez waszą pociechę, utrzymują się zbyt długo, dziecko eliminuje z diety kolejne produkty, brak jest treningu gryzienia i żucia (co może także dodatkowo wpłynąć negatywnie na prawidłowy rozwój mowy), występują niedobory witamin i minerałów, a także spadek masy ciała, konieczna jest konsultacja z odpowiednim specjalistą. Podjęcie szybkiej interwencji może ograniczyć niepożądane skutki do minimum. Gdy prawdziwe przyczyny problemu zostaną zidentyfikowane, można wówczas uspokoić swoje obawy i skoncentrować się na pomocy dziecku.

Ponieważ podłoże wybiórczości pokarmowej jest bardzo różne, diagnozą i terapią dzieci z trudnościami w jedzeniu zajmuje się nie rzadko szereg specjalistów, do których zaliczamy m.in. logopedów, neurologopedów, psychologów, lekarzy różnych specjalności, dietetyków, fizjoterapeutów, terapeutów karmienia oraz terapeutów SI.

Do najważniejszych i najczęstszych przyczyn trudności dzieci z jedzeniem należą m.in.:

  • medyczne, np: nieprawidłowości przewodu pokarmowego, alergie, nietolerancje pokarmowe, problemy anatomiczne,
  • dysfunkcje kompleksu ustno-twarzowego, np: trudności w koordynacji ssania, połykania i oddychania, zaburzenia rozwoju funkcji odruchów oralnych, utrzymujący się niemowlęcy typ połykania, obniżone napięcie mięśniowe aparatu artykulacyjnego, nieprawidłowa praca aparatu artykulacyjnego, słaba wydolność oddechowa, obniżona ruchomość stawów żuchwowo-skroniowych,
  • zaburzenia integracji sensorycznej (smakowe, węchowe, dotykowe, wzrokowe, słuchowe, przedsionkowe, ruchowe),
  • sensoryczno-motoryczne,
  • negatywne doświadczenia,
  • błędy w kształtowaniu zdrowych nawyków żywieniowych.

Strategie terapeutyczne, niezależnie od rodzaju zaburzeń jedzenia, wymagają podejścia interdyscyplinarnego.

Zanim jednak konsultacja ze specjalistą będzie możliwa, można modyfikować swoje działania związane karmieniem dziecka, przerwać krąg nieodpowiednich i niepożądanych zachowań oraz modelować właściwe wzorce żywieniowe (problem niejedzenia nie dotyczy bowiem wyłącznie samego dziecka, ale całej jego rodziny).

 

Warto przestrzegać prostych zasad, należy:

  • znieść presję związaną z jedzeniem, karmieniem dziecka, wystrzegać się zmuszania dzieci do jedzenia, namawiania, przekupywania, a także przemycania niepreferowanego jedzenia
    w pokarmach, które dziecko zna i lubi (dzieci, które są zmuszane do jedzenia żywności, której nie mogą bezpiecznie lub wygodnie zjeść, która aktualnie nie jest przez nich akceptowana, będą niewątpliwie zestresowane, co zmienia ich reakcje przy następnym jedzeniu). Warto pamiętać, że presja to także nagrody, nadmierna radość z postępów, kary, krytykowanie, komentowanie sposobu jedzenia przy dziecku,
  • przestrzegać zasady złotego standardu w karmieniu dzieci, czyli modelu dynamiki karmienia opracowanego przez Ellyn Satter. Ten responsywny model karmienia, zakłada podział ról i odpowiedzialności w związku z przyjmowaniem pokarmów, zakładając, że owszem rodzic decyduje, co, gdzie i kiedy dziecko zje, ale to dziecko decyduje, ile i czy cokolwiek zje. Responsywny rodzic reaguje na sygnały dziecka, ma ustalony schemat karmienia, wyznacza granice, modeluje prawidłowe zachowania,
  • pokazać dziecku, że jedzenie może być ciekawe i przyjemne, nie musi oznaczać przykrych doświadczeń,
  • oswajać z jedzeniem nieakceptowanym poprzez zabawy, wspólne zakupy produktów, przygotowanie niektórych potraw, nakrywanie do stoły, rozmowy z dzieckiem o jedzeniu
    (w tym celu można także wykorzystać zdjęcia, ilustracje, zabawki, książeczki – chodzi o minimalizowanie lęku przed jedzeniem i stopniowe oswajanie z nowymi produktami, zjedzenie przez dziecko wybranego pokarmu nie może być od razu celem, należy bowiem aktywnie włączyć dziecko do doświadczania i poznawania produktów, prosimy najpierw dziecko np. o powąchanie produktu, polizanie, pocałowanie, dotknięcie, rozgniecenie, opowiedzenie jakiego jest koloru czy kształtu, wyobrażenie sobie, co mu przypomina),
  • wprowadzać nowe pokarmy i smaki o różnych fakturach i konsystencjach na bazie tego, co dziecko zna, lubi, je (oddziaływania „małymi kroczkami” – Metoda Food Chaining wg Cheri Fraker),
  • karmić dziecko regularnie co 3-4 godziny, posiłki powinny być podawane o stałych porach, bez przekąsek pomiędzy posiłkami,
  • oferować dziecku bardzo małe porcje i pozwalać, aby samo prosiło o dokładki,
  • ustalić maksymalny czas posiłku, który nie powinien trwać dłużej niż 20-30 minut,
  • kończyć podawanie pokarmu w momencie, kiedy dziecko daje nam wyraźne sygnały, że czuje się najedzone,
  • nie wprowadzać więcej niż jeden nowy produkt podczas jednego posiłku,
  • pozwalać jeść dziecku z talerza rodzica, wszystko, co się tam znajduje wydaje się dla dziecka ciekawsze, smaczniejsze i bezpieczniejsze,
  • eliminować wszelkie dystraktory w trakcie jedzenia (telewizja, tablet, telefon),
  • zadbać o przyjemną, spokojną atmosferę podczas posiłków.

Ponieważ przyczyn trudności z przyjmowaniem pokarmów jest wiele, nie ma jednego wzorca postępowania. Praca z dzieckiem z wybiórczym jedzeniem to długi, trudny proces, wymagający od rodziców wytrwałości i systematycznej współpracy z terapeutami.

Opracowała: mgr Anna Bazuła, neurologopeda

 

Wybrane propozycje literatury dla dzieci:

  1. Baj Lieder, R., Ulman-Bogusławska, Natka Pietruszka
  2. Baj Lieder, R. Ulman-Bogusławska, Przy wspólnym stole
  3. Baj Lieder, Boję się owoców
  4. Cieślak, Co by tu wtrąbić?
  5. Chotomska, Tadek Niejadek
  6. Dudek, M. Nowak, Pora na kalafiora
  7. Głowińska, Kicia Kocia gotuje
  8. Godlewska, Pampi na talerzu. Jedzenie jest fajne
  9. Pawłowska, Szczurek Rysio i smak uważności
  10. M. Poznańska, Dlaczego dzieci jedzą śmieci?
  11. Carle, Bardzo głodna gąsienica
  12. Child, Za nic w świecie nie zjem pomidora
  13. Hudson, Za dużo marchewek
  14. Serreli, Lena. Czy ktoś naprawdę lubi warzywa?

 

Bibliografia:

  1. Rowell, J. Mcglothlin, Jak pomóc dziecku ze skrajną wybiórczością pokarmową? Przewodnik krok po kroku
    o przezwyciężeniu wybiórczego jedzenia, awersji pokarmowej i zaburzeń odżywiania

M.Baj-Lieder, R.Ulman-Bogusłwska, Neofobia pokarmowa – jak ją rozgryźć?

M.Baj-Lieder, Unikanie jedzenia i wybiórcze przyjmowanie pokarmów u dzieci, Małopolski Biuletyn Logopedyczny 1/2019

  1. Ayres, Dziecko a integracja sensoryczna, Gdańsk, HARMONIA UNIVERSALIS
  2. Bąkowska, Za mamusię, za tatusia-sposób na niejadka. Jak kształtować prawidłowe nawyki związane
    z jedzeniem u dzieci na różnych etapach rozwoju?, wyd. REA-SJ
  3. Nosko-Goszczycka, O niejadkach-poradnik dla rodziców i terapeutów

B.Odowska–Szlachcic, N. Górka-Pik, Strategie sensoryczne w jedzeniu i mówieniu, Gdańsk, Harmonia

Zuzanna Wędołowska, Szpinak robi bleee – blog o pozytywnym żywieniu dzieci