„Mądrość zależy od trzech rzeczy: osobowości, wiedzy, samokontroli.”
– Sokrates
Jak rozwijać samokontrolę u dziecka?
Dobre rodzicielstwo jest związane z samokontrolą. Samokontrola zaczyna się od zaufania. Pod tym pojęciem kryje się umiejętność kontrolowania swoich emocji
i zachowań. Zaprzyjaźnienie się ze swoimi emocjami trwa od urodzenia do dorosłości. Aby dziecko mogło nauczyć się samodzielnej regulacji emocji, musi powstać relacja. Drugim warunkiem jest powtarzające się doświadczenie dziecka, przeżywającego różnorodne emocje podczas bliskiego kontaktu z opiekunem. Podczas tych relacji dziecko czuje się akceptowane uczy się rozumieć to co się z nim dzieje, odczytywać sygnały płynące ze swojego wnętrza
i adekwatnie do nich działać.
Jako rodzice musimy pamiętać, że najsilniejszą motywacją dziecka jest chęć czucia się ważnym członkiem swojej rodziny. To poczucie ważności jest podstawowym źródłem jego bezpieczeństwa. Już od najmłodszych lat dzieci obserwują swoich bliskich, aby odkryć sposoby uzyskania ich akceptacji.
Samokontrola pomaga dzieciom regulować ich własne reakcje emocjonalne, nawet jeśli ktoś wyprowadził je z równowagi emocjonalnej. Badania pokazują, iż ludzie którzy mieli wysoką samokontrolę w dzieciństwie, są bardziej lubiani i mają opinie społecznie bardziej kompetentnych.
Regulacja emocji polega na dostosowaniu emocji i reakcji emocjonalnych do kontekstu lub zaspokojenia osobistych celów.
Jaką rolę odgrywają wzmocnienia pozytywne w wychowaniu dziecka?
Wiadomo, że jeżeli nagrodzimy dziecko za jakieś zachowanie, będzie ono chętniej powtarzało je w przyszłości. Tak samo jeżeli zignorujemy je, z czasem będzie zanikało. Ludzie są biologicznie ukształtowani w taki sposób, że dążą do przyjemności, a unikają przykrości. Ważne jest, aby chwalić dziecko za wysiłek, uczyć je wytrwałości i tworzyć przekonanie, że za każdym razem warto próbować, działać szukać nowych rozwiązań.
Rodzicu jak możesz zdiagnozować u siebie proces tworzenia samokontroli u swojego dziecka?
Ćwiczenie: weź kartkę papieru i narysuj linię z góry na dół. Po lewej wypisz najbardziej uciążliwe zachowania Twojego dziecka. Po prawej – swoje typowe reakcje na nie. A teraz zastanów się, czy jakaś część tego, co znajduje się po prawej stronie, może pełnić funkcję nagradzającą. Następnie zastanów się czy niepożądane zachowanie Twojego dziecka nie otrzymuje jakiegoś innego rodzaju nagród. Czy nie zmniejsza ono jego lęków? Czy nie skupia uwagi kolegów? Czy nie jest sposobem uniknięcia czegoś nieprzyjemnego? Może samo
w sobie sprawia dziecku przyjemność. Czy pozwala mu czuć się bliżej ciebie, bo w jakiś sposób naśladuje pewne Twoje zachowania? A może nie wiąże się ono dla niego z żadnymi konsekwencjami? Jeśli tak, nie będzie miało żadnego powodu, aby z nich zrezygnować.
W procesie wytwarzania samokontroli u dziecka szczególnie ważne jest, aby nie chronić nadmiernie swojego dziecka przed przeżywaniem negatywnych emocji. Rolą rodziców nie jest pilnowanie, by dziecko było ciągle szczęśliwe, ale by dojrzewało – a w tym pomaga przeżywanie żalu, gniewu, rozczarowania. Nie można chronić dziecka przed takimi uczuciami, trzeba nauczyć je, jak ma sobie z nimi radzić.
W psychologii pojawił się w miejsce idealnego rodzica nowy termin: rodzic wystarczająco dobry. Rodzic wystarczająco dobry to nie ten który z góry wie, co jest dobre dla jego dziecka i wie jak zareagować w każdej sytuacji. To raczej ktoś uważny na to jak radzi sobie jego dziecko i potrafi je wesprzeć oraz dostosować na ile to możliwe swoje zachowanie i decyzje do potrzeb wszystkich członków rodziny.
Thomas Gordon w „Wychowaniu bez porażek” napisał o procesie samoregulacji: „Jest to jeden z owych prostych, ale cudownie pięknych paradoksów życia kiedy człowiek czuje, że ten drugi akceptuje go rzeczywiście takim jakim jest, staje się niezależny i od tej chwili może zacząć się zastanawiać nad tym, jak chciałby się zmienić, jak mógłby stać się inny
i zrealizować więcej z tego, do czego jest zdolny.”
Opracowała: Maria Tarnopolska, psycholog
Bibliografia:
Stein A. „Dziecko z bliska”
McKay A., Fanning P., Paleg K., Landis D. „Kiedy Twoja złość krzywdzi twoje dziecko”