Porady nie od parady 1/2020

Czy doradca zawodowy jest potrzebny już w przedszkolu?

„Kim chcesz zostać kiedy dorośniesz?” – to pytanie zadawane jest naszym dzieciom od przedszkola aż po wybór studiów. Nasi milusińscy chętnie utożsamiają się z aktywnością zawodową rodziców czy dziadków. Nie oznacza to, że w dorosłości będą zajmować się taką samą profesją. Dzieci bardzo często zmieniają poglądy na to, kim chciałyby zostać w przyszłości.

W życiu małego człowieka pierwszymi doradcami zawodowymi są rodzice. Środowisko domowe kształtuje nastawienie dzieci do pracy jako takiej. Czy dziecko będzie kojarzyć pracę z czymś wartościowym, jeśli w domu słyszy ciągłe narzekania? Doskonale wiemy, że dzieci uważnie obserwują rodziców i wzorują się na nich. Nie narzekajmy na pracę, ale mówmy dzieciom co dzięki niej zyskujemy. Nie mówmy dzieciom, że wolelibyśmy zostać w domu, ale opowiadajmy o tym, jak zamierzamy rozwijać własną karierę zawodową. Wzmacniajmy ich optymizm i pozytywne nastawienie do pracy.

Wielu rodziców decyduje się na wykonywanie wszystkich prac domowych bez udziału dzieci, „bo tak jest sprawniej i szybciej”. Jednak warto poświęcić trochę czasu i nauczyć swoje dziecko wykonywania prostych czynności. Biorąc udział w sprzątaniu, szanuje porządek i stara się nie bałaganić. Pomagając przy przygotowywaniu posiłków, chętnie je zjada, zamiast grymasić. Przyglądając się jak tata naprawia zepsutą zabawkę, później bardziej dba o swoje rzeczy. Pamiętajmy nadawać rangę ich osiągnięciom: „Wspaniale pomagasz mi w pracy przy obiedzie, może kiedyś będziesz mistrzem kuchni”, „Dziękuję ci za pomoc przy naprawie kranu, bez ciebie byłoby mi o wiele trudniej”, „Tak dokładnie sprzątasz, dokładność w pracy jest najważniejsza”. Nie dość, że zyskujemy niezrównanego pomocnika, a dziecko czuje się potrzebne i odpowiedzialne, to jeszcze w naturalny sposób uczy się etosu pracy.

Tyle możemy zrobić w domu. A w przedszkolu? W przedszkolu dziecko spotka się z profesjonalnym doradcą zawodowym, który poprzez odpowiednio przygotowany program preorientacji zawodowej, postara się wzbudzić w dzieciach zainteresowanie różnymi profesjami, pokazać ich zalety i wartość dla społeczeństwa. Okazuje się, że podczas realizowania takich programów dzieci, które początkowo chciały zostać piłkarzami, aktorkami czy piosenkarkami, po zajęciach chętnie utożsamiały się z zawodami takimi jak policjant, strażak, lekarz czy nauczyciel.

Już za kilka lat nasze przedszkolaki staną przed pierwszą poważną decyzją dotyczącą ich przyszłości edukacyjno-zawodowej. Dlatego skłaniajmy dzieci do rozmyślania na temat: „kim chcę zostać w przyszłości”, dając jednocześnie szansę na rozwijanie fantazji zawodowych. Róbmy to pamiętając, że dobra decyzja, to przemyślana decyzja.

Piotr Wolak

doradca zawodowy w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Tarnowie